Przysposobienie dziecka współmałżonka

Pan Józef pozostaje w związku małżeńskim z żoną Zofią od 10 lat. Pani Zofia posiada dziecko z pierwszego małżeństwa – syna Karola, który ma 12 lat. Pani Zofia rozwiodła się z pierwszym mężem, gdy syn miał dwa latka. Pan Józef traktuje syna żony jak własne dziecko, a małoletni Karol, traktuje Pana Józefa jak ojca. Ojciec biologiczny Karola, a pierwszy mąż Pani Zofii, nie utrzymuje z synem kontaktów. Pan Józef zgłosił się punktu Nieodpłatnych Porad Obywatelskich celem porady jak przysposobić małoletniego Karola. 

Przysposobienie dziecka, zwane potocznie adopcją, przez ojczyma polega na prawnym uznaniu dziecka obecnej partnerki, na mocy którego pomiędzy przysposabiającym a przysposobionym powstaje stosunek podobny do pokrewieństwa. Przysposobienie zostało uregulowane w przepisach Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (KRiO) oraz w ustawie o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej. Jednak z uwagi na fakt, iż przysposobienie jest zawsze orzekane przez sąd po przeprowadzeniu rozprawy, zastosowanie dla procedury będą miały oczywiście przepisy Kodeksu Postępowania Cywilnego (KPC). 

Przysposobienie dziecka męża czy żony jest prostsze niż przysposobienie dziecka niespowinowaconego czy niespokrewnionego. 

Przysposobienie dziecka dokonuje się zawsze na wniosek osoby zainteresowanej ustanowieniem tego rodzaju stosunku prawnego, z uwzględnieniem jakiego rodzaju ma to być przysposobienie, tzn. pełne czy niepełne.  Pismo to należy złożyć w sądzie rejonowym, wydziale rodzinnym Właściwość miejscową sądu ustala się na podstawie miejsca zamieszkania wnioskodawcy albo dziecka, które ma zostać przysposobione.

W tym miejscu warto wskazać różnice pomiędzy przysposobieniem pełnym i niepełnym. 

Przysposobienie pełne – relacje przysposabiający – dziecko będą jak pokrewieństwo dziecka z rodzicem oraz rodziną tego rodzica. Nastąpi wtedy zerwanie więzi dziecka z jego biologicznym rodzicem.

Przysposobienie niepełne – powstanie wtedy stosunek przysposobienia między dzieckiem a rodzicem adoptującym, ale nie krewnymi adoptujących. Przysposobiony zachowa prawa i obowiązki względem swoich biologicznych krewnych.

We wniosku trzeba opisać, możliwie jak najbardziej szczegółowo, motywy decyzji o adopcji. Należy także zwrócić uwagę na więź nowego rodzica z dzieckiem. Dobrze, jeżeli zawrze się także informacje o stażu małżeństwa. Ponadto, istotnym jest możliwość zapewnienia dziecku godnych warunków do życia oraz realizacji jego indywidualnych potrzeb, w tym rozwoju emocjonalnego, fizycznego i społecznego, o czym należy we wniosku wspomnieć.

Pozostałe dokumenty potrzebne do złożenia wniosku:

– skrócony odpis aktu małżeństwa

– zupełny odpis aktu urodzenia dziecka

– zaświadczenie lekarskie stwierdzające, że stan zdrowia rodzica adopcyjnego nie stoi na przeszkodzie przysposobieniu

– zaświadczenie o zatrudnieniu i zarobkach – potwierdzające możliwość zapewniania dziecku warunków bytowych

Należy nadmienić, iż przysposobić można wyłącznie osobę małoletnią i tylko dla jej dobra. Jeżeli jednak adoptowane ma być dziecko, które ukończyło 13. rok życia, wówczas niezbędna jest jego zgoda.

Istotna jest również kwestia uzyskania zgody na przysposobienie dziecka jego biologicznych rodziców. Istnieją jednak wyjątki. 

– rodzice zostali tej władzy rodzicielskiej pozbawieni;

– rodzice są nieznani;

– porozumienie się z rodzicami napotyka trudne do przezwyciężenia przeszkody;

– rodzice mają ograniczoną zdolność do czynności prawnych – wtedy sąd może orzec przysposobienie mimo braku ich zgody (jeżeli odmowa zgody jest oczywiście sprzeczna z dobrem dziecka)

Zgodę na przysposobienie rodzice mogą wyrazić:

– wskazując przed sądem osobę przysposabiającego, którą może być krewny rodziców bądź małżonek jednego z rodziców;

– na przyszłości bez wskazania konkretnej osoby, pozbawiając siebie tym samym władzy rodzicielskiej i prawa do kontaktów z dzieckiem.

Przysposobienie nie może się również odbyć przez jednego małżonka bez zgody drugiego.

W przypadku, gdy rodzice nowo narodzonego dziecka decydują się na przekazanie go do adopcji, wówczas mogą oni wyrazić swoją zgodę w tym zakresie dopiero po upływie 6 tygodni od narodzin. Rozwiązanie to ma na celu zapobieganie nieprzemyślanym decyzjom rodziców.

Jeżeli natomiast rodzice dziecka nie żyją albo są oni pozbawieni władzy rodzicielskiej, konieczne jest ustanowienie dla niego opieki. W takiej sytuacji na opiekunie prawnym spoczywa obowiązek wyrażenia zgody dotyczącej adopcji.

Należy również zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz. Otóż jeśli mężczyzna zamierza przysposobić dziecko swojej żony, wówczas musi ona wyrazić na to zgodę. Ojczym musi mieć zgodę obecnej partnerki na adopcję jej dzieci. W przeciwnym wypadku przysposobienie dziecka przez ojczyma nie będzie możliwe.

Osoba starająca się o adopcję dziecka współmałżonka, jest dla dziecka, w stosunku prawnym, osobą spowinowaconą. W związku z tym, nie będzie jej dotyczył obowiązek ukończenia szkolenia organizowanego przez ośrodek adopcyjny, ani także uzyskania opinii kwalifikacyjnej. W toku postępowania natomiast, sąd może wystąpić do ośrodka adopcyjnego o wystawienie takiej opinii.

Od osoby przysposabiającej wymaga się posiadania:

– pełnej zdolności do czynności prawnych;

– kwalifikacji osobistych uzasadniających przekonanie, że będzie należycie wywiązywała się z obowiązków przysposabiającego;

– odpowiedniej różnicy wieku między nią, a przysposobionym

Podstawa prawna:
Kodeks Postępowania Cywilnego;
Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy;
Ustawa o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej.

Autor: Marek Ners

Przesłanki wznowienia postępowania

Pan Józef złożył pozew przeciwko synowi o zasądzenie na jego rzecz alimentów. Sąd oddalił powództwo i nie zasądził na rzecz Pana Józefa alimentów. Pan Józef odwołał się od Wyroku Sądu I Instancji i wniósł apelację. Sąd II Instancji oddalił apelację Pana Józefa. Pan Józef jest rozczarowany działaniem Sądów, lecz usłyszał o możliwości wznowienia postępowania. Pan Józef zgłosił się do Punktu Nieodpłatnych Porad Obywatelskich celem uzyskania porady jak wznowić postępowanie zakończone prawomocnym wyrokiem sądu. 

Postępowanie sądowe jest postępowaniem II instancyjnym, zaś wznowienie postępowania ma charakter wyjątkowy i zostało opisane w art. 399 k.p.c. i następnych. 

Skarga o wznowienie postępowania nie ma służyć naprawieniu błędów stron popełnionych przez nie w ramach przygotowania lub prowadzenia prawomocnie zakończonego postępowania. 

Można żądać wznowienia postępowania z powodu jego nieważności jeżeli w składzie sądu uczestniczyła osoba nieuprawniona albo jeżeli orzekał sędzia wyłączony z mocy ustawy, a strona przed uprawomocnieniem się wyroku nie mogła domagać się wyłączenia.

Inne podstawy wznowienia postępowania zostały opisane w art. 403 k.p.c., zgodnie z którym:

– wyrok został oparty na dokumencie podrobionym lub przerobionym albo na skazującym wyroku karnym, następnie uchylonym;

– wyrok został uzyskany za pomocą przestępstwa.

Można również żądać wznowienia postępowania w razie późniejszego wykrycia prawomocnego wyroku, dotyczącego tego samego stosunku prawnego, albo wykrycia takich faktów lub środków dowodowych, które mogłyby mieć wpływ na wynik sprawy, a z których strona nie mogła skorzystać w poprzednim postępowaniu.

Z powyższego wynika, iż podstawa do wznowienia postępowania zachodzi wtedy, gdy wykryty wyrok istniał i był prawomocny zanim zapadło zaskarżone orzeczenie w postępowaniu objętym żądaniem wznowienia. 

Ogólnie rzecz ujmując, wznowienie postępowania jest uzależnione od wystąpienia łącznie trzech przesłanek:

– wykrycia po uprawomocnieniu się wyroku nowych okoliczności faktycznych lub środków dowodowych, które istniały w czasie postępowania, ale nie zostały w nim powołane.

– możliwość ich wpływu na wynik sprawy;

– strona nie mogła skorzystać z nich w poprzednim postępowaniu. 

Niemożność skorzystania w poprzednim postępowaniu z okoliczności faktycznych lub środków dowodowych musi być obiektywna. Chodzi o taką niemożliwość, która była aktualna dla każdej należycie dbającej o swoje interesy osoby, znajdującej się w konkretnej sprawie. 

Gdy zaniechanie strony w tym przedmiocie było następstwem jej opieszałości, zaniedbań, zapomnienia czy błędnej oceny potrzeby powołania dowodu, to nie zachodzi podstawa wznowienia postępowania. 

Skargę o wznowienie wnosi się w terminie trzymiesięcznym; termin ten liczy się od dnia, w którym strona dowiedziała się o podstawie wznowienia.

W przypadku sprawy Pana Józefa żadna z powyższych podstaw nie miała miejsca, więc skarga o wznowienie postępowania byłaby bezzasadna. 

Podstawa prawna:
Kodeks postępowania cywilnego

Autor: Marek Ners

Uprawnienia windykatora a uprawnienia komornika

Pan Józef ma problemy finansowe i nie zawsze w terminie reguluje swoje płatności. Właśnie otrzymał korespondencję od nieznanej mu firmy z wezwaniem do zapłaty. W wezwaniu napisane było, iż jeśli nie ureguluje płatności w terminie 14 dni, to zjawi się u niego windykator terenowy. Pan Józef już kiedyś słyszał jak windykatorzy straszyli ludzi i bardzo się zaniepokoił. Dlatego udał się do punktu Nieodpłatnych Porad Obywatelskich celem uzyskania pomocy w tej sprawie.

Wierzyciel, czyli osoba lub podmiot, względem której mamy uregulować dług, może dochodzić swoich roszczeń na dwa sposoby:

– na drodze przedsądowej – samodzielnie lub przy pomocy firmy windykacyjnej,

– na drodze sądowej – początkowo w ramach wytoczonej sprawy sądowej, a jeśli ta nie okaże się wystarczająco skuteczna, w toku postępowania egzekucyjnego prowadzonego przez  komornika na podstawie orzeczenia sądu lub nakazu zapłaty?. 

Podkreślić należy, iż zarówno komornik jak windykator zobowiązani są działać w granicach prawa, należy również odróżnić uprawnienia windykatora od uprawnień komornika. 

Podstawowa różnicą pomiędzy komornikiem a windykatorem jest taka, że komornik jest funkcjonariuszem publicznym z szerokim zakresem uprawnień mogącym korzystać z przymusu państwowego celem wyegzekwowania należności, a za windykatorem nie stoi autorytet państwa. Oznacza to, że firmy windykacyjne nie mogą działać w pełni swobodnie – wszystkie ich czynności muszą być zgodne z obowiązującym prawem. Firmy windykacyjne nie mogą np. dokonywać zajęć praw i przedmiotów. W praktyce uprawnienia windykatora są niewielkie, może on bowiem:

– występować w imieniu wierzyciela i próbować ściągnąć dług, który do tej pory nie był zrealizowany, prawnie dozwolonymi środkami, takimi jak ponaglenia do zapłaty, wezwania do zapłaty, mailowe lub telefoniczne informowanie o zadłużeniu;

– mediować pomiędzy wierzycielem a dłużnikiem, np. co do ratalnego sposobu spłaty zadłużenia lub umorzenia części zobowiązania;

– kierować sprawy do sądu i reprezentować wierzyciela na podstawie wcześniej udzielonego mu pełnomocnictwa;

– negocjować z dłużnikiem możliwość wykonania zaległego zobowiązania w określonym czasie i formie.

Jak więc widać zakres uprawnień windykatora jest niewielki. Warto wskazać również do czego windykator nie ma prawa:

– dokonywać zajęć praw i przedmiotów, tak jak robi to komornik;

– wchodzić do mieszkania dłużnika bez jego zgody lub odwiedzać go w miejscu pracy;

– eksmitować dłużnika lub jego rodzinę z mieszkania;

– zastraszać dłużnika lub grozić mu wszczęciem postępowania sądowego lub przymusowym odebraniem jego majątku;

– informować rodziny i pracodawcy dłużnika o nieuregulowanym zobowiązaniu;

– żądać od zobowiązanego podania jego danych pod przymusem;

– nękać dłużnika zbyt dużą liczbą telefonów, pism lub maili.

Pamiętajmy, że jeśli windykator stosuje w swojej praktyce uprawnienia przysługujące wyłącznie komornikowi, dłużnik może pociągnąć go do odpowiedzialności karnej oraz odszkodowawczej.

Ponadto dłużnik ma prawo wnieść skargę na takiego windykatora do Komisji Nadzoru Finansowego oraz zażalenie do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, jak również zgłosić zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa do organów ścigania. 

Wskażmy w tym miejscu jakich czynność może dokonywać komornik. Zakres uprawnień komornika jest stosunkowo szeroki i został wyraźnie określony w ustawie o komornikach sądowych. Do czynności które może dokonać komornik należą m.in.:

– wykonywanie orzeczeń sądu w sprawach o roszczenia pieniężne i niepieniężne, a także o zabezpieczenie takich roszczeń;

– przeprowadzanie licytacji ruchomości i nieruchomości należących do dłużnika;

– dokonywanie zajęć rachunków bankowych, wynagrodzeń, emerytur, nadpłat podatków;

– doręczanie dłużnikowi zawiadomień i pism sądowych;

– poszukiwanie majątku i źródeł dochodów dłużnika na zlecenie wierzyciela,

Podstawowym zadaniem każdego komornika jest prowadzenie postępowania egzekucyjnego, które zawsze jest wszczynane na wniosek zainteresowanego wierzyciela na podstawie prawomocnego orzeczenia sądu. Komornik nie może więc samodzielnie z urzędu przeprowadzić żadnej egzekucji. 

Pomimo zbieżnego celu, który chcą osiągnąć komornik i windykator, zakres ich uprawnień jest całkowicie odmienny. Komornik działa zgodnie z konkretnymi wytycznymi zawartymi w ustawie o komornikach sądowych, natomiast windykator, głównie na podstawie swojej praktyki, która musi jednak pozostawać w zgodzie z obowiązującymi przepisami. Uprawnienia komornicze są dosyć szerokie, ponieważ obejmują możliwość dokonywania zajęć praw i przedmiotów, nawet wbrew woli dłużnika. Windykatorzy nie mają takich uprawnień, ich główną kompetencją jest w zasadzie możliwość negocjowania spłaty istniejącego długu w oznaczonym czasie i formie.

Wracając do Pana Józefa, wskazać należy, iż Pan Józef nie musi obawiać się windykatora, może jednak podjąć z nim rozmowę celem polubownej spłaty powstałego długu. 

Podstawa prawna:
Kodeks Cywilny
Kodeks Postępowania Cywilnego
Ustawa o Komornikach Sądowych
Kodeks Karny
Kodeks Postępowania Karnego


Autor: Marek Ners

Konsekwencje niepłacenia alimentów

Pan Józef ma 17 letniego syna i 15 letnią córkę. Pan Józef rozwiódł się z żoną w 2005 r. W Wyroku rozwodowym Sąd zasadził od Pana Józefa na rzecz dzieci alimenty w wysokości po 500 zł. na każde z dzieci. W roku 2015 była żona działając w imieniu dzieci podniosła wysokość alimentów do kwoty 800 zł. na każde z dzieci. Pan Józef przez pierwsze trzy lata płacił alimenty nieregularnie, lecz później stracił pracę i przestał jepłacić. Była żona skierowała sprawę do komornika, który prowadzi postępowanie egzekucyjne przeciwko Panu Józefowi. Po pewnym czasie Pan Józef znalazł pracę na budowie i komornik zajął mu wynagrodzenie za pracę. Kiedy Pan Józef dowiedział się o zajęciu wynagrodzenia za pracę, zwolnił się z pracy i zaczął pracować „na czarno”. Z uwagi na fakt, iż była żona miała małe dochody, zaś egzekucja alimentów była nieskuteczna, była żona Pana Józefa zaczęła pobierać alimenty funduszu alimentacyjnego. Pan Józef liczy, iż nabędzie w niedalekiej przyszłości spadek po rodzicach w postaci mieszkania, udał się więc do komornika celem weryfikacji swojego zadłużenia. Pan Józef zdziwił się, iż jego zadłużenie alimentacyjne jest bardzo wysokie. Pan Józef udał się do punktu Nieodpłatnych Porad Obywatelskich celem uzyskania pomocy w sprawie konsekwencji niepłacenia alimentów.

W Polsce mamy ponad 300 tysięcy dłużników alimentacyjnych, wiec problem zadłużenia alimentacyjnego jest poważnym problemem w skali całego kraju. Konsekwencje niepłacenia alimentów możemy podzielić zarówno na konsekwencję prawne jak i konsekwencje w relacjach z dziećmi.

Warto zauważyć, iż relacje zobowiązanego do alimentacji tj. najczęściej ojca względem dzieci, potrafią być bardzo różne, od bardzo dobrych do wręcz żadnych. Nie mniej jednak brak płacenia alimentów nie pomaga w budowaniu dobrych relacji z dziećmi. Często występuje korelacja braku płacenia alimentów i słabych relacji ojciec-dziecko.
Konsekwencje prawne dla osoby uchylającej się od płacenia alimentów potrafią być bardzo dotkliwe. Najbardziej oczywistą konsekwencja nie płacenia alimentów jest wszczęcie postępowania egzekucyjnego przez Komornika. Co prawda kwota minimalnego wynagrodzenia jest wolna od zajęcia komorniczego, lecz ta zasada nie dotyczy jednak zajęć alimentacyjnych. W przypadku dłużników alimentacyjnych komornik może ściągnąć 60% wysokości wynagrodzenia minimalnego. Zastosowanie ma tutaj art. 87 § 3 Kodeksu Pracy.

Na uwagę zasługuje również fakt, iż wierzytelności z rachunku bankowego podlegają egzekucji na zaspokojenie alimentów w pełnej wysokości, o czym stanowi art. 1083 § 2 Kodeksu Postępowania Cywilnego.
Uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego stanowi również przestępstwo z art. 209 Kodeksu karnego, za które grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku, a w przypadku narażenia osoby uprawnionej na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych kara pozbawienia wolności może wynosić nawet do 2 lat. Konsekwencje na gruncie prawa karnego mogą się pojawić już po trzech miesiącach w opóźnieniu płacenia alimentów. Ściganie następuje na wniosek osoby na rzecz której alimenty winny być płacone. W praktyce najczęściej wniosek o ściganie wnosi matka dziecka jako jego przedstawiciela ustawowa. Inną dolegliwością dla dłużników alimentacyjnych, o bardzo skuteczności, jest odebranie prawa jazdy. Dla wielu dłużników alimentacyjnych jest to bardzo zaskakująca konsekwencja braku łożenia alimentów, jak również skuteczny środek dyscyplinujący. Taką możliwość przewiduje art. art. 5 ust. 3b   ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów. Dłużnicy alimentacyjni, bardzo często posiadają również inne zadłużenie i rozważają ogłoszenie upadłości konsumenckiej. Również na tym polu osoby uchylające się od płacenia alimentów doznają dotkliwych konsekwencji, gdyż poprzez upadłość konsumencką nie można umorzyć alimentów o czym stanowi art. 491 21 ust. 2.

Dla dłużników alimentacyjnych ww. konsekwencję mogą wydawać się restrykcyjne, lecz państwo w pierwszej kolejności stoi na straży interesów osób na rzecz których alimenty winny być płacone, w praktyce najczęściej, choć nie tylko małoletnich dzieci, nie zaś dorosłych osób winnych łożenia na ich utrzymanie.

Podstawa prawna:
Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy
Kodeks Postępowania Cywilnego
Kodeks Karny
Kodeks Pracy
Ustawa o pomocy osobom uprawnionym do alimentów
Prawo upadłościowe




Autor: Marek Ners

W jakich sprawach notariusz może wyręczyć sąd?

Pani Katarzyna ma kilka spraw do uregulowania.  Rok temu rozwiodła się z mężem Grzegorzem jednak kwestią do uregulowania jest podział majątku. Pani Katarzyna dowiedziała się, iż podziału majątku może dokonać przed sądem lecz również przed notariuszem. Ponadto mama Pani Katarzyny, jako osoba w podeszłym wieku, chciałaby sporządzić testament, zaś tata Pani Katarzyny zmarł, 3 miesiące temu, nie pozostawiwszy testamentu. Pani Katarzyna nie uregulowała jeszcze spraw spadkowych po zmarłym Tacie. Pani Katarzyna pamięta, że długo trwała sprawa rozwodowa z Panem Grzegorzem, więc jeśli to możliwe chciałaby w miarę możliwości uniknąć uregulowania spraw przed sądem i skorzystać z usług notariusza, boi się jednak, iż koszt notariusza będzie bardzo wysoki. Pani Katarzyna chciałby się dowiedzieć od doradcy obywtaelskiego w jaki sposób najłatwiej uregulować swoje sprawy. 

Faktem jest, iż postępowania sądowe trwają bardzo długo i nawet nieskomplikowane sprawy potrafią przed sądem toczyć się miesiącami, a wręcz latami.  Są pewne czynności których możemy dokonać zarówno przed sądem jak i przed notariuszem, a korzystając z usług notariusza możemy je załatwić znacznie szybciej. 

Do takich czynności możemy zaliczyć: 

– stwierdzenie nabycia spadku;

– odrzucenie spadku;

– dział spadku;

– podział majątku wspólnego;

– ustanowienie rozdzielności majątkowej;

– dokonanie spisu inwentarza (czynność mająca związek z nabyciem spadku z dobrodziejstwem inwentarza)

Ponadto przy udziale notariusza można załatwić inne sprawy takie jak np;

– sporządzić testament;

– odwołać testament;

– zabezpieczyć umowę najmu okazjonalnego;

– zabezpieczyć umowę pożyczki;

– dokonać darowizny;

– ustanowić zarządcę sukcesyjnego (osoby zarządzającej przedsiębiorstwem w miejsce zmarłej osoby, która prowadziła działalność gospodarczą)

Czynnością, której bezwzględnie musimy dokonać przed notariuszem, pod rygorem nieważności jest sprzedaż nieruchomości i to przy tej czynności najczęściej spotykamy się z notariuszem. Z ww. czynności rodzi się również mit o wysokich kosztach czynności notarialnych, o czym dalej. 

Postępowanie przed Sądem również łączy się z koniecznością uiszczenia opłat. Przykładowo zgodnie z ustawą o kosztach sądowych w sprawach cywilnych opłatę stałą w kwocie 100 złotych pobiera się od: wniosku o:

1) stwierdzenie nabycia spadku;

2) zabezpieczenie spadku;

3) sporządzenie spisu inwentarza; 

4) odebranie oświadczenia o przyjęciu lub odrzuceniu spadku

Opłatę stałą w kwocie 500 złotych pobiera się od wniosku o dział spadku, a jeżeli zawiera on zgodny projekt działu spadku, pobiera się opłatę stałą w kwocie 300 złotych.

Opłatę stałą w kwocie 1000 złotych pobiera się od wniosku o dział spadku połączony ze zniesieniem współwłasności, a jeżeli zawiera on zgodny projekt działu spadku i zniesienia współwłasności, pobiera się opłatę stałą w kwocie 600 złotych.

Pani Katarzynie udzielono informacji, iż wbrew panującej opinii usługi notarialne nie są bardzo drogie. Panująca opinia o wysokich cenach usług notarialnych wynika, z faktu, iż najczęściej mamy do czynienia z notariuszem w przypadku nabycia mieszkania, zaś notariusz zobowiązany jest pobrać kwotę podatku od czynności cywilnoprawnej tzw. PCC, który przy zakupie mieszkania z rynku wtórnego wynosi 2 %, co przy wartości nieruchomości faktycznie stanowi duży koszt. Notariusz co prawda pobiera ww. podatek jednak nie jest on wynagrodzeniem notariusza. Notariusz jest płatnikiem podatku od czynności cywilnoprawnych dokonywanych w formie aktu notarialnego. Obowiązany jest więc uzależnić dokonanie czynności cywilnoprawnej od uprzedniego zapłacenia podatku, a pobrany podatek wpłacić na rachunek właściwego organu podatkowego.

Przyjrzyjmy się bliżej kosztom. Wysokość wynagrodzenia notariuszy reguluje rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości w sprawie maksymalnych stawek taksy notarialnej

Pieniądze budzą emocje i dlatego wyraźnie należy podkreślić, że nie wszystkie opłaty, które strony ponoszą u notariusza są jego wynagrodzeniem. Opłaty pobierane przez notariuszy możemy podzielić na trzy kategorie:

podatki

opłata sądowa

wynagrodzenie zwane taksą notarialną

Notariusz w sporządzanym dokumencie wymienia wysokość pobranych podatków i opłat sądowych, a także wysokość pobranego wynagrodzenia, powiększanego o podatek VAT, powołując podstawę prawną ich pobrania.

Przykładowe ceny usług notarialnych zgodnie z rozporządzeniem Ministra Sprawiedliwości w sprawie maksymalnych stawek taksy notarialnej:

– koszt sporządzenia umowy majątkowej małżeńskiej – (popularnie zwany ustanowieniem rozdzielności majątkowej) – 400 zł;

– koszt sporządzenia testamentu – 50 zł;

– koszt sporządzenia testamentu zawierającego zapis zwykły, polecenie lub pozbawienie uprawnionego prawa do zachowku – 150 zł; 

– koszt sporządzenia testamentu zawierającego zapis windykacyjny – 200 zł;

– koszt odwołania testamentu – 30 zł;

– za sporządzenie aktu poświadczenia dziedziczenia ustawowego lub testamentowego, uzupełniającego aktu poświadczenia dziedziczenia w zakresie spadkobierców dziedziczących gospodarstwo rolne maksymalna stawka wynosi 50 zł. 

– za sporządzenie aktu poświadczenia dziedziczenia testamentowego z zapisem windykacyjnym maksymalna stawka wynosi 100 zł. 

– za sporządzenie protokołu dziedziczenia maksymalna stawka wynosi 100 zł. 

– za sporządzenie projektu protokołu dziedziczenia maksymalna stawka wynosi 100 zł. 

 – za sporządzenie protokołu otwarcia i ogłoszenia testamentu maksymalna stawka wynosi 50 zł. 

– za sporządzenie zaświadczenia o powołaniu wykonawcy testamentu maksymalna stawka wynosi 30 zł. 

Pani Katarzynie zaproponowano skontaktowanie się z kilkoma notariuszami i zapytanie o końcowy koszt czynności, wraz z podatkami i wypisami,  gdyż ceny tych samych czynności mogą się różnić. 

Podstawa prawna:
Kodeks Cywilny;
Kodeks Postępowania Cywilnego;
Ustawa o Kosztach Sądowych W Sprawach Cywilnych;
Rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości w sprawie maksymalnych stawek taksy notarialnej

Autor: Marek Ners

Czynności dokonywane przez pełnomocnika

Pani Dagmara jest w nieformalnym związku z Panem Józefem. Pan Józef niedawno miał wypadek, doznał złamania obu nóg, nie jest w stanie wychodzić z domu. W związku z tym pojawił się problem z odbiorem wynagrodzenia, a potem zasiłku chorobowego. Pan Józef nie posiada własnego konta w banku. Do tej pory odbierał wynagrodzenie za pracę osobiście, okazując dowód osobisty w banku swojego pracodawcy, który na prośbę pracowników nie posiadających kont bankowych, taką możliwość im zapewnił. Pan Józef sporządził pisemne pełnomocnictwo dla Pani Dagmary, tak aby mogła w jego imieniu wynagrodzenie odebrać. Niestety, bank odmówił jej wypłaty wynagrodzenia Pana Józefa. Pani Dagmara zgłosiła się punktu Nieodpłatnego Poradnictwa Obywatelskiego  z zapytaniem, czy bank ma rację i co powinni zrobić, aby Pani Dagmara mogła odebrać wynagrodzenia partnera.

Regulację dotyczącą dokonywania czynności przez przedstawiciela i pełnomocnika znajdziemy w Dziale VI Kodeksu Cywilnego (art. 95-109). Niemal każdą czynność można wykonać osobiście lub za pośrednictwem pełnomocnika. 

Dokonywanie czynności w cudzym imieniu może wynikać z ustawy (tzw. przedstawicielstwo ustawowe np. rodzice działający w imieniu małoletniego dziecka) lub z pełnomocnictwa udzielonego drugiej osobie.

Zakres pełnomocnictwa zależy od potrzeb osoby, która go udziela. Pełnomocnictwo może być udzielone do poszczególnej, konkretnej czynności tzw. pełnomocnictwo szczególne lub do zwykłego zarządu – tzw. pełnomocnictwo ogólne. 

Forma pełnomocnictwa zależy od czynności jaką pełnomocnik ma wykonać w imieniu mocodawcy.   Może być udzielone na piśmie lub ustnie do protokołu, np. na rozprawie. Do dokonania niektórych czynności (np. dotyczących nieruchomości) udzielenie pełnomocnictwa musi odbyć się w formie szczególnej, tj. w formie aktu notarialnego.

Poniżej przykłady czynności prawnych i formy pełnomocnictw:

– sprzedaż nieruchomości odbywa się w formie aktu notarialnego przed notariuszem;  pełnomocnictwo zarówno do nabycia jak i sprzedaży nieruchomości również musi być udzielone w formie aktu notarialnego:

– pełnomocnictwo do zastępowania w sprawie przed sądem może być udzielone w zwykłej formie pisemnej lub ustnie na rozprawie sądowej. 

– pełnomocnictwo pocztowe udzielane jest na poczcie (w formie pisemnej), na druku pocztowym;  konieczne jest osobiste stawienie się w placówce pocztowej celem jego udzielenia.  

Udzielenie pełnomocnictwa ogólnego musi być dokonane na piśmie.

Udzielone pełnomocnictwo może być w każdym czasie wypowiedziane. Wypowiedzenie powinno mieć taką samą formę w jakiej pełnomocnictwo było zawarte.

Wygaśnięcie pełnomocnictwa następuje na skutek: 

  • odwołania pełnomocnictwa,
  • zrzeczenia się pełnomocnictwa przez pełnomocnika,
  • upływu czasu, na który pełnomocnictwo było udzielone,
  • dokonania czynności, której dotyczyło umocowanie,
  • śmierci mocodawcy lub pełnomocnika,
  • utraty przez osobę prawną, będącą pełnomocnikiem lub mocodawcą, osobowości prawnej,
  • wygaśnięcia stosunku prawnego, który był podstawą pełnomocnictwa.

Wracając do sprawy Pani Dagmary i Pana Józefa, należy zauważyć, iż (jak wyżej wspomniano) do dokonania niektórych czynności konieczne jest udzielenie pełnomocnictwa w formie szczególnej tj. w formie aktu notarialnego.

Banki w sposób bardzo rygorystyczny podchodzą do pełnomocnictw i każdy bank może mieć inne procedury dotyczące ich udzielania. 

Przykładowo – starsza osoba chce upoważnić dorosłe dziecko do swojego konta. Dla ważności takiego upoważnienia konieczna jest obecność zarówno właściciela konta jak i dorosłego dziecka. Muszą więc stawić się w tym samym czasie w oddziale banku, gdzie nastąpi udzielenie upoważnienia na druku banku. 

Z uwagi na odmienne podejścia różnych banków do pełnomocnictw, doradca zachęcił Panią Dagmarę, aby ponownie udała się do banku i poprosiła o wskazanie formy w jakiej powinno być sporządzone pełnomocnictwo. Jeśli okaże się, że bank wymaga pełnomocnictwa notarialnego, wówczas konieczna może być wizyta notariusza w domu Pani Dagmary i Pana Józefa, co niestety wiąże się z dodatkowymi kosztami.

Prostszym rozwiązaniem w takiej sytuacji może być skontaktowanie się z pracodawcą i poproszenie go, aby zgodził się wypłacić wynagrodzenia Pana Józefa bezpośrednio Pani Dagmarze.   

Podstawa prawna:
Kodeks Cywilny

Autor: Marek Ners

Władza rodzicielska po śmierci jednego z rodziców

Pan Robert w 2012 r rozwiódł się z żoną. Sąd powierzył wykonywanie władzy rodzicielskiej nad córką Sabiną matce – byłej żonie Pana Roberta. Jednocześnie ograniczył władzę rodzicielską Panu Robertowi. Pan Robert zgubił wyrok rozwodowy i nie pamięta w jakim zakresie jego władza rodzicielska została ograniczona. Po 2 latach od rozwodu udało mu się odzyskać dobre relacje z byłą już żoną i córką. Relacje były na tyle zażyłe, że w związku z chorobą nowotworową byłej żony i koniecznością sprawowania nad nią opieki – ostatnie dwa lata mieszkał wraz z nią i córką. W tej sytuacji fakt rozwodu nie miał zarówno dla Pana Roberta jak i jego żony znaczenia. W październiku 2020 r. była żona zmarła. Pan Robert obecnie mieszka z córką, która skończyła 15 lat. Córka bardzo przeżywa śmierć matki, a ojciec jest jej jedyną podporą i wsparciem. Problemem jednak pozostaje nieuregulowana przez niego kwestia władzy rodzicielskiej. Gdy zamieszkał z byłą żona i córką, nie odczuwał takiej potrzeby, aby o to zadbać. Po śmierci żony uświadomił sobie, że ma ograniczone prawa rodzicielskie. Zastanawia się czy z uwagi na śmierć byłej żony odzyskał pełnię władzy rodzicielskiej, jako jedyny żyjący rodzic.  Zgłosił się do punktu Nieodpłatnego Poradnictwa Obywatelskiego, z prośbą o pomoc w tej sprawie. 

Sprawa Pana Roberta jest dość złożona.

Kwestie dotyczące władzy rodzicielskiej reguluje Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy określając m.in kiedy władza rodzicielska może zostać ograniczona: “Jeżeli dobro dziecka za tym przemawia, sąd może powierzyć wykonywanie władzy rodzicielskiej jednemu z rodziców, ograniczając władzę rodzicielską drugiego do określonych obowiązków i uprawnień w stosunku do osoby dziecka. “

Z chwilą śmierci ustała władza rodzicielska byłej żony Pan Roberta. Natomiast nie jest jednoznaczne czy władza rodzicielska automatycznie „powraca” do niego, a jeśli tak to w jakim zakresie, a jeśli nie to, co powinien zrobić, aby ją odzyskać.

Przepisy wprost nie regulują tej kwestii. Dlatego, aby wyjaśnić sytuację Pana Roberta trzeba sięgnąć do orzecznictwa. Ale i tu sytuacja nie jest prosta.

Istnieją dwa poglądy:

  1. W myśl pierwszego z nich, żyjący rodzic automatycznie odzyskuje władzę rodzicielską 
  2. W myśl drugiego poglądu, władza rodzicielska drugiego rodzica nie zostaje przywrócona automatycznie. To sąd musi w tej kwestii podjąć decyzję.  

Postanowienie Sądu, może dotyczyć:

– zobowiązania Pana Roberta oraz jego córki do określonego zachowania; np. zakazania pojawiania się w określonych miejscach (np. tam gdzie spożywany jest alkohol);

– określenia, jakie czynności nie mogą być przez Pana Roberta dokonywane bez zezwolenia sądu, np. sprzedaży mieszkania, które córka odziedziczyła po matce;  

– ustanowienia kuratora sądowego, który będzie sprawował nadzór nad sposobem wykonywania władzy rodzicielskiej.

Biorąc powyższe pod uwagę, najbezpieczniej dla Pana Roberta i jego córki będzie wystąpienie do Sądu Rodzinnego z wnioskiem o przywrócenie pełni jego władzy rodzicielskiej nad małoletnią córką. 

Ponadto Pan Robert kontaktując się z Sądem wydającym wyrok rozwodowy, może ustalić sygnaturę akt sprawy oraz na wniosek uzyskać kopię wyroku, w którym to ograniczono mu władzę rodzicielską. 

Podstawa prawna:
Kodek Rodzinny i Opiekuńczy

Autor: Marek Ners

Kiedy były małżonek może żądać alimentów od drugiego małżonka?

Pani Katarzyna rok temu rozwiodła się z mężem Grzegorzem. Sąd orzekł, iż małżeństwo rozpadło się z winy obu stron.  Ich wspólne dziecko, małoletnia Zosia, zostało przy matce, zaś Pan Grzegorz płaci na córkę alimenty w wysokości 1 200 zł. Od czasu rozwodu Pani Katarzyna ma problemy finansowe i zapożyczyła się u rodziny i znajomych z uwagi na chęć zmiany samochodu na nowszy. Pani Katarzyna, co prawda pracuje, lecz jej zarobki nie pozwalają na zbytnią rozrzutność. Koleżanka Pani Katarzyny powiedziała jej, żeby wystąpiła o alimenty od byłego męża na swoją rzecz, gdyż ten jest zamożnym przedsiębiorcą. 

Pani Katarzyna zgłosiła się punktu Nieodpłatnych Porad Obywatelskich celem porady czy faktycznie może żądać od byłego męża alimentów na swoją osobę. 

Regulacja dotycząca obowiązku alimentacyjnego względem byłego małżonka znajduje się w art. 60 Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego dalej KRO, który stanowi: 

„§ 1. Małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia i który znajduje się w niedostatku, może żądać od drugiego małżonka rozwiedzionego dostarczania środków utrzymania w zakresie odpowiadającym usprawiedliwionym potrzebom uprawnionego oraz możliwościom zarobkowym i majątkowym zobowiązanego.

§ 2. Jeżeli jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, a rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego, sąd na żądanie małżonka niewinnego może orzec, że małżonek wyłącznie winny obowiązany jest przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego, chociażby ten nie znajdował się w niedostatku.

 § 3. Obowiązek dostarczania środków utrzymania małżonkowi rozwiedzionemu wygasa w razie zawarcia przez tego małżonka nowego małżeństwa. Jednakże gdy zobowiązanym jest małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia, obowiązek ten wygasa także z upływem pięciu lat od orzeczenia rozwodu, chyba że ze względu na wyjątkowe okoliczności sąd, na żądanie uprawnionego, przedłuży wymieniony termin pięcioletni.”

Rozpatrując kwestie alimentów od byłego małżonka w pierwszej kolejności musimy ustalić kto był winien rozpadu małżeństwa. Sąd mógł orzec o winie jednej ze stron, nie orzekać o winie, lub orzec o winie obydwu stron.

Ustalenie winnego rozpadu małżeństwa w kontekście dochodzenia alimentów od byłego małżonka ma znaczenie, gdyż zobowiązanym do łożenia alimentów na byłego małżonka będzie:

  1. małżonek współwinny rozpadu małżeństwa – małżonek taki jest obowiązany dostarczać środków na utrzymanie zarówno małżonkowi nieponoszącemu winy rozkładu pożycia, jak i małżonkowi, który winę taką ponosi, gdy ten znajduje się w niedostatku;
  1. małżonek nieponoszący winy rozkładu pożycia – małżonek taki jest zobowiązany dostarczać środków utrzymania swemu małżonkowi tylko wtedy, gdy ten małżonek nie ponosi winy rozkładu.

Nie może więc żądać dostarczenia środków utrzymania tylko małżonek winny rozkładu pożycia od małżonka, który winy nie ponosi.

Kolejną istotną kwestią w kontekście roszczenia alimentacyjnego będzie pojęcie niedostatku. Sąd Najwyższy w Wyroku z dnia 05 maja 1999 r. wydanym w sprawie I CKN 872/00 wskazał: 

„Stan niedostatku zachodzi wtedy, gdy uprawniony nie ma w ogóle lub nie ma dostatecznych własnych środków utrzymania, które mogłyby zaspokoić jego usprawiedliwione potrzeby.”

Na uwagę zasługuje również, iż w orzecznictwie przyjmuje się, że podjęcie pracy umożliwiającej utrzymanie wyklucza istnienie niedostatku. W tej materii wypowiedział się Sąd Rejonowy w Białymstoku – IV Wydział Rodzinny i Nieletnich w Wyroku z dnia 13 maja 2014 wydanym w sprawie IV RC 494/13, w którym stwierdził: 

Jeżeli była żona poprzez podjęcie pracy zarobkowej może zapewnić sobie środki pieniężne na zaspokojenie swoich usprawiedliwionych potrzeb, to przesłanka stanu niedostatku z art. 60 § 1 KRO nie zostaje spełniona.”

Wyżej wymienione okoliczności odnosiły się do sytuacji niedostatku. 

Istnieje jednak możliwość dochodzenia alimentów od byłego małżonka w sytuacji istotnego pogorszenia sytuacji materialnej małżonka niewinnego rozkładu pożycia.  Aby móc dochodzić alimentów z tego tytułu muszą zostać spełnione poniższe kryteria:

– były małżonek zobowiązany do alimentacji musi być wyłącznie winny rozpadu małżeństwa,

– były małżonek uprawniony do alimentacji musi być niewinny rozpadu małżeństwa,

– sytuacja majątkowa byłego małżonka uprawnionego do alimentacji musi ulec istotnemu pogorszeniu. 

Ustalenie przesłanki istotnego pogorszenia sytuacji materialnej polega na porównaniu sytuacji, w jakiej małżonek niewinny znalazł się wskutek rozwiązania małżeństwa stron, z sytuacją, w jakiej ten małżonek by się znajdował, gdyby rozwód nie został orzeczony i małżeństwo stron wciąż by trwało. 

W razie ziszczenia się omawianej przesłanki małżonek wyłącznie winny obowiązany jest do przyczyniania się w odpowiednim zakresie do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego, chociażby ten nie znajdował się w niedostatku

Odnosząc powyższe rozważania na grunt sprawy Pani Katarzyny, wskazać należy, iż jej powództwo o alimenty od byłego męża jest bezpodstawne. Rozwód pomiędzy Panią Katarzyną a Panem Grzegorzem został orzeczony z winy obojga stron, tym samym samo pogorszenie sytuacji materialnej Pani Katarzyny nie daje podstaw do roszczenia alimentacyjnego. Ponadto Pani Katarzyna nie znajduję się w niedostatku. Okoliczność, iż zaciągnęła pożyczkę na zmianę samochodu na nowszy, nie świadczy o niedostatku, a raczej o rozrzutności. 

Jeśli rozważamy wytoczenie powództwa o alimenty do byłego małżonka pamiętajmy o:

– ustaleniu kto ponosi winę za rozpad małżeństwa;

– czy sytuacja, w której się znajdujemy jest niedostatkiem czy jedynie uległa ona pogorszeniu;

– pozew kierujemy do sądu rejonowego właściwego dla naszego miejsca zamieszkania; 

– wartość przedmiotu sporu stanowi suma żądanych świadczeń alimentacyjnych za jeden rok;

– powództwo zwolnione jest od kosztów sądowych,

– zanim wystąpimy z powództwem skontaktujmy się z najbliższym punktem porad obywatelskich. 

Podstawa prawna:
Kodek Rodzinny i Opiekuńczy;
Kodeks Postępowania Cywilnego;
Ustawa o Kosztach Sądowych W Sprawach Cywilnych

Autor: Marek Ners

Pozew rozwodowy z orzekaniem czy bez orzekania o winie?

Pani Katarzyna po 20 latach małżeństwa, chce rozwieść się ze swoim mężem Grzegorzem. Z małżeństwa mają dwoje dorosłych dzieci. Według Pani Katarzyny jej „mąż od dawna przestał się nią interesować, „za mało zarabia oraz za dużo czasu spędza z kolegami”. Pani Katarzyna twierdzi, iż „mąż jej nie zdradza, ale przestał ja adorować dawno temu”. Z informacji przekazanych przez Panią Katarzynę wynika, iż Pan Grzegorz nie jest agresywny i nigdy nie stosował względem niej jak i dzieci przemocy. Pożycie między małżonkami miało miejsce bardzo dawno temu. Ponadto, małżonkowie mało ze sobą rozmawiają i mało czasu spędzają ze sobą. Pani Katarzyna ma dość takiego monotonnego życia i chce się rozwieść. Zdaniem Pani Katarzyny, to mąż odpowiada za rozpad małżeństwa, chciałaby więc rozwieść się z orzeczeniem o winie Pana Grzegorza. Pani Katarzyna nie podjęła próby ratowania małżeństwa, gdyż jej zdaniem, „mężczyzna jest po to by o kobietę zabiegać”. Pani Katarzyna zgłosiła się do doradcy obywtaelskiego w celuuzyskania pomocy w sporządzeniu.

Przepisy dotyczące ustania małżeństwa znajdują się w Dziale IV Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego dalej „KRO” (art. 55 i następne).

Z uwagi na ogromne emocje towarzyszące rozwodowi, małżonkowie dużą wagę przykładają do orzeczenia o winie drugiego współmałżonka.

W art. 56 § 1 KRO znajdziemy przesłankę rozwodu między małżonkami „Jeżeli między małżonkami nastąpił zupełny i trwały rozkład pożycia, każdy z małżonków może żądać, ażeby sąd rozwiązał małżeństwo przez rozwód”

Kluczową przesłanką jest zupełność i trwałość rozpadu związku. Krótkotrwałe i przemijające problemy małżeńskie nie są podstawą do orzeczenia rozwodu. Powyższe wymagania, co do zupełności i trwałości rozkładu pożycia są zasadne, gdyż w każdym małżeństwie zdarzają się lepsze i gorsze okresy.

Zgodnie z art. 57 KRO:

§ 1. Orzekając rozwód sąd orzeka także, czy i który z małżonków ponosi winę rozkładu pożycia.

§ 2. Jednakże na zgodne żądanie małżonków sąd zaniecha orzekania o winie. W tym wypadku następują skutki takie, jak gdyby żaden z małżonków nie ponosił winy.”

Ww. przepis jest bardzo istotny. Sąd w wyroku rozwodowym będzie orzekał, który małżonek jest winny rozpadu małżeństwa. Możliwe jest również orzeczenie przez Sąd, iż oboje z małżonków są winni rozpadu małżeństwa.

Małżonkowie mogą jednak nie żądać orzekania o winie, wtedy sąd wyda wyrok orzekający rozwód między stronami, bez orzekania o winie którejkolwiek ze stron.

Orzeczenie o winie lub jego brak nie jest bez znaczenia dla rozwodzących się małżonków.

W art. 60 KRO znajdują się regulacje obowiązku alimentacyjnego względem byłego małżonka.

§ 1. Małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia i który znajduje się w niedostatku, może żądać od drugiego małżonka rozwiedzionego dostarczania środków utrzymania w zakresie odpowiadającym usprawiedliwionym potrzebom uprawnionego oraz możliwościom zarobkowym i majątkowym zobowiązanego.

§ 2. Jeżeli jeden z małżonków został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia, a rozwód pociąga za sobą istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego, sąd na żądanie małżonka niewinnego może orzec, że małżonek wyłącznie winny obowiązany jest przyczyniać się w odpowiednim zakresie do zaspokajania usprawiedliwionych potrzeb małżonka niewinnego, chociażby ten nie znajdował się w niedostatku.

§ 3. Obowiązek dostarczania środków utrzymania małżonkowi rozwiedzionemu wygasa w raziezawarcia przez tego małżonka nowego małżeństwa. Jednakże gdy zobowiązanym jest małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia, obowiązek ten wygasa także z upływem pięciu lat od orzeczenia rozwodu, chyba że ze względu na wyjątkowe okoliczności sąd, na żądanie uprawnionego, przedłuży wymieniony termin pięcioletni.”

Z powyższych przepisów wynika, iż małżonek wyłącznie winny rozpadowi małżeństwa, w przypadku gdy drugi małżonek znajdzie się w niedostatku w okresie pięciu lat od orzeczenia rozwodu, będzie zobowiązany do świadczenia alimentacyjnego na rzecz drugiego byłego już małżonka.

Małżonek wyłącznie winny rozpadowi małżeństwa, nigdy nie może ubiegać się o zasądzenia na jego rzecz alimentów od drugiego małżonka.

Konsekwencją rozwodu jest orzeczenie między stronami rozdzielności majątkowej, co prowadzi w przeważającej mierze przypadków do podziału majątku między byłymi już małżonkami. Co do zasady, sąd w wyroku rozwodowym nie orzeka o podziale majątku wspólnego małżonków, chyba, że złożą oni zgodne oświadczenia co do sposoby jego podziału.

Ponadto zasadą jest, iż sąd ustali, że małżonkowie mają równe udziały w majątku wspólnym. Były małżonek, nawet ponoszący winę za rozpad pożycia ma takie samo prawo do swojej części majątku, jak małżonek, który nie został uznany winnym.

Wyjątkiem może być sytuacja, gdy przyczyną rozwodu były kwestie finansowe rozumiane jako trwonienie majątku (np. hazard). Wówczas sąd może ustalić nierówne udziały – z korzyścią dla strony, która nie ponosi winy za rozpad małżeństwa.

Jak już wspomniano:

– strony postępowania dużą wagę przykładają do orzekania o winie, co z emocjonalnego punku widzenia jest zrozumiałe;

– orzeczenie o winie nie jest bez znaczenia z uwagi na potencjalny obowiązek alimentacyjny, lub rzadziej, podział majątku.

Nie mniej jednak, niejednokrotnie strony zbyt dużą wagę przykładają do ww. orzekania o winie jak również zbyt pochopnie podejmują decyzje o rozwodzie.

Konsekwencją orzekania przez Sąd, jest znaczące wydłużenie postępowania sądowego, nawet do kilku lat. Istnieje bardzo dużo przypadków rozwodów, gdzie strony nie są zagrożone popadnięciem w niedostatek, wina jednej ze stron nie jest oczywista, a pomimo tego małżonkowie usilnie walczą o orzeczenie o winie drugiego z współmałżonków, jedynie z pobudek ambicjonalnych i emocjonalnych.

W przypadku Pani Katarzyny i jej męża Grzegorza, ciężko osądzać, czy jedynie Pan Grzegorz jest winien rozpadu małżeństwa. Nie bez znaczenia jest fakt, iż małżonkowie nie podjęli próby ratowania małżeństwa. Według relacji Pani Katarzyny, Pan Grzegorz nie stosował przemocy, jak również nie dopuszczał się zdrad, warto wiec spróbować ratować takie małżeństwo, gdyż do większości związków po latach wkrada się rutyna i przyzwyczajenie. Z relacji i danych przedstawionych przez Panią Katarzynę, nie sposób jednoznacznie stwierdzić, iż to Pan Grzegorza jest jedynie winny rozkładowi pożycia małżeńskiego.

Istnieją oczywiście przypadki, gdzie orzeczenie o winie z uwagi na np. przemoc jednego z małżonków jest oczywiste i nie podlega żadnej dyskusji.

Każdy przypadek rozpadu małżeństwa jest indywidualny i nie sposób wskazać jednego słusznego sposobu działania, nie mniej jednak w przeważającej mierze przypadków warto podjąć próbę ratowania małżeństwa, w szczególności, jeśli nie miała miejsca przemoc. Nie będzie przesadą stwierdzenie, iż w sprawach rozwodowych przegrane są obie strony, a najbardziej poszkodowane są dzieci, w szczególności małoletnie. Warto pamiętać również, iż z jakiegoś powodu pokochaliśmy „swoją druga połówkę” i wzięliśmy z nią ślub. Zachęcamy więc, wszystkie osoby rozważające rozwiedzenie się, do próby poprawy relacji w małżeństwie, rozwód zaś pozostawiając, jako instytucję naprawdę ostateczną. Wnosząc o rozwód nie rzadko, sami musimy się przyznać, chociażby przed samym sobą, iż na polu małżeństwa ponieśliśmy porażkę.

Zanim zdecydujemy się na rozwód pamiętajmy o:

– ponownym zastanowieniu się, czy rozwód jest najlepszym rozwiązaniem;

– podjęciu próby naprawy relacji, w tym rozważenie podjęcia terapii małżeńskiej;

Jeśli jednak już zdecydowaliśmy się na rozwód pamiętajmy o:

– rozważeniu czy chcemy wnosić rozwód z orzekaniem o winie czy bez i czy orzeczenie o winie jest obiektywnie zasadne;

– wniesieniu pozwu rozwodowego do sądu okręgowego właściwego miejscowo dla ostatniego wspólnego miejsca zamieszkania stron;

– wskazania w pozwie czy wnosimy o orzekanie przez sąd o winie jednej ze stron, obu stron, czy bez orzekania o winie;

– uiszczeniu opłaty sądowej od pozwu o rozwód w wysokości 600 zł i dołączeniu potwierdzenia jej uiszczenia do pozwu;

– dołączeniu do pozwu oryginału odpisu skróconego aktu małżeństwa;

Podstawa prawna:
Kodeks Rodzinny i Opiekuńczy
Kodeks Postępowania Cywilnego
ustawa o kosztach sądowych w sprawach cywilnych

Autor: Marek Ners

Skarga na czynności komornicze

Pan Józef odebrał korespondencję od komornika. Oprócz zawiadomienia o wszczęciu egzekucji, kopii tytułu wykonawczego, wezwania do złożenia wykazu majątku, w korespondencji znalazł się formularz skargi na czynności komornicze. Pan Józef wie dlaczego komornik żąda od niego pieniędzy, gdyż jakiś czas temu za namową wnuka kupił telewizor na raty, które okazały się dla Pana Józefa za dużym obciążeniem i nie płacił ich w całości. Pan Józef nie wie co ma zrobić z formularzem skargi, ani jakie czynności komornicze ma skarżyć. Pan Józef zgłosił się w tej sprawie do doradcy obywatelskiego.

Z informacji przekazanych przez Pana Józefa wynika, iż nie kwestionuje on swojego zadłużenia i wie dlaczego komornik upomina się o zapłatę. Pan Józef nie unikał kontaktu z komornikiem i zaczął z większym zaangażowaniem regulować swoje zadłużenie, jednakże formularz skargi pozostawał dla Pana Józefa zagadką. 

Komornik prowadząc postępowanie egzekucyjne podejmuje szereg czynności takich jak np. zawiadomienie o wszczęciu egzekucji, zajęcie wierzytelności, zajęcie wynagrodzenia, zajęcie rachunku bankowego, podział środków uzyskanych z egzekucji, ogłoszenia, doręczenia, zawieszenia postępowania czy umorzenie postępowania. 

Czynności komornicze i działalność komorników sądowych mogą podlegać weryfikacji. W przypadku powzięcia przekonania, zarówno przez dłużnika jak i wierzyciela, iż komornik dokonał swoich czynności w sposób nieprawidłowy, mogą oni wnieść na komornika skargę – skargę na czynności komornika.

Uregulowania dotyczące skargi na czynności komornicze znajdują się w art. 767 Kodeksu Postępowania Cywilnego – (dalej KPC). Skargę na czynności komornika wnosi się w terminie 7 dni od dnia dokonania skarżonej czynności do sądu rejonowego przy którym działa komornik lecz za pośrednictwem komornika, który dokonał zaskarżonej czynności. Następnie komornik w terminie trzech dni od dnia otrzymania skargi sporządza uzasadnienie zaskarżonej czynności i przekazuje je wraz ze skargą i aktami sprawy do właściwego sądu, chyba że skargę w całości uwzględnia.

Zgodnie art. 25 ust. 1 Ustawy o Kosztach Sądowych w Sprawach Cywilnych, skarga na czynności komornika podlega opłacie sądowej w wysokości 50 zł.

Skarga na czynność komornika powinna określać zaskarżoną czynność lub czynność, której zaniechano, jak również wniosek o zmianę, uchylenie lub dokonanie czynności wraz z uzasadnieniem.

Szczególnego podkreślenia wymaga fakt, iż skarga musi być zasadna. Dla wielu osób kontakt z komornikiem jest stresujący, zaś czynności dokonywane przez komorników nie rzadko bywają uciążliwe dla osób zadłużonych, nie mniej jednak dolegliwość czynności komorniczych sama w sobie nie jest podstawą do wniesienia skargi na czynności komornicze.  

Nie sposób wskazać wszystkich okoliczności kiedy złożenie skargi na czynności komornika będzie usprawiedliwione, ale takim przykładem może być np. zajęcie przez komornika wynagrodzenia za pracę w wysokości wolnej od potrąceń tj.  minimalnego wynagrodzenia za pracę, przysługującego pracownikom zatrudnionym w pełnym wymiarze czasu pracy, po odliczeniu składek na ubezpieczenia społeczne, zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych,  czy zajęcie całej emerytury. 

Możliwość wniesienia skargi na czynności komornicze może być pożyteczna, o ile faktycznie komornik w swoich czynnościach dokonał uchybień, nie powinna być jednak nadużywana, tylko dlatego, że subiektywnym zdaniem dłużnika, „komornik wyrządza dłużnikowi krzywdę ściągając należny dług”. 

W przypadku sprawy Pana Józefa na obecnym, czyli początkowym, etapie postępowania egzekucyjnego wniesienie skargi na czynności komornika nie jest zasadne. Póki co nie miało miejsce żadne uchybienie komornika. Pan Józef wie, iż faktycznie się zadłużył i jako uczciwy człowiek chce dług spłacić. Fakt, iż Pan Józef otrzymał formularz skargi wynika z przepisów prawa a dokładnie art. 767 §  32. KPC, zgodnie z którym komornik doręcza urzędowy formularz skargi dłużnikowi przy pierwszej czynności egzekucyjnej.

Wnosząc skargę na czynności warto pamiętać:

– skarga musi być zasadna, a nie oparta jedynie na subiektywnym „żalu do komornika” i chęci „dopieczenia” komornikowi;

– skarga wnoszona jest do sądu lecz za pośrednictwem komornika;

– skargę wnosi się w terminie 7 dni od dokonania czynności;

– skarga podlega opłacie sądowej w wysokości 50 zł.

Podstawa prawna:
Kodeks postępowania cywilnego
Ustawa o Kosztach Sądowych w Sprawach Cywilnych
Ustawa o Komornikach Sądowych.

Autor: Marek Ners