Pani Paulina, po rozstaniu z partnerem, samodzielnie wychowuje troje ich wspólnych dzieci: córki w wieku 4 i 12 lat oraz syna w wieku 8 lat. Jej były partner, początkowo płacił regularnie na utrzymanie dzieci kwotę, jaką wspólnie ustalili. Obecnie ojciec dzieci jest w kolejnym związku i od 2 miesięcy płaci alimenty w wysokości jaką sam ustala. Jest ona dużo niższa od pierwotnie wspólnie ustalonej kwoty. Jak twierdzi, na to go obecnie tylko stać, bo musi utrzymać swój dotychczasowy poziom życia, do którego jest przyzwyczajony (pracuje jako dyrektor firmy farmaceutycznej). Ojciec dzieci uważa, że to Pani Paulina powinna dostosować wydatki dzieci do budżetu jakim dysponuje. W tej sytuacji Pani Paulina postanowiła wystąpić o alimenty do sądu, pyta jak należy prawidłowo ustalić wysokość alimentów i jak należy udowodnić wydatki?
Wysokość alimentów na dziecko to wypadkowa uzasadnionych potrzeb dziecka zależnych między innymi od jego wieku, stanu zdrowia itp. oraz możliwości finansowych osoby zobowiązanej do alimentacji. Warto pamiętać, że rodzice mają obowiązek zapewnić dziecku utrzymanie na takiej stopie życiowej na jakiej sami żyją. Szczególnie po rozstaniu rodziców, warunki w jakich wychowuje się dziecko, nie powinny ulec zmianie.
W zestawieniu kosztów Pani Paulina musi zatem określić miesięczne koszty utrzymania każdego z dzieci osobno, uwzględniając poszczególne elementy składowe ich wspólnego budżetu domowego oraz kosztów utrzymania dzieci:
- Wydatki całej rodziny ponoszone miesięcznie – podzielone na liczbę osób w gospodarstwie domowym:
- opłaty mieszkaniowe – wysokość czynszu oraz
- kosmetyki i artykuły higieniczne (do ciała, włosów, pieluszki, mokre chusteczki, kosmetyki w zależności od wieku dziecka)
- środki czystości (proszek do prania, płyn do płukania tkanin, papier toaletowy, płyn do mycia naczyń i in.)
- Wydatki indywidualne na dzieci:
- koszty związane z edukacją (wszystkie opłaty w przedszkolu i szkole, obiady w stołówce szkolnej, podręczniki, artykuły szkolne, korepetycje, zajęcia dodatkowe itp.) Trzeba pamiętać, aby wydatek jednorazowy podać w skali miesięcznej czyli n. koszt podręczników dzielimy na 12 i w ten sposób uzyskamy kwotę miesięczną.
- opieka nad dzieckiem – żłobek lub opiekunka,
- żywność, napoje (tu należy uwzględnić dietę dziecka wynikającą z jego wieku, ale także np. alergii pokarmowych czy diet koniecznych przy schorzeniach np. cukrzycy)
- ubrania i buty, w tym też sezonowe, ale także te kupowane na wyjątkowe okazje (bal karnawałowy, strój galowy, strój świąteczny). Wydatki roczne zakupów sumujemy i dzielimy na 12 .
- rozrywka i kultura (kino, teatr, muzeum, prezenty urodzinowe dla kolegów i koleżanek, zabawki, książki, gry planszowe) – przeliczone na średnie wydatki miesięczne
- wydatki związane ze zdrowiem dziecka (leki, witaminy, opieka medyczna, rehabilitacja, okulary korekcyjne, aparat ortodontyczny itp.),
- Wydatki ponoszone sezonowo lub raz na 12 czy 24 msc – należy je zsumować i podzielić na 12/24:
- sport, hobby
- wydatki na wyjazdy wakacyjne – kolonie, obozy, zimowiska, wycieczki.
- sprzęt sportowy i rekreacyjny – np. rower, rolki, sprzęt specjalistyczny jeśli dziecko uprawia sport,
- okresowe większe wydatki, np. meble, i wyposażenie pokoju (w tym także farby, wykładziny, oświetlenie i dodatki użyte w pokoju dziecka), komputer do nauki.
Trzeba pamiętać, aby wydatki ponoszone raz w roku lub raz na 2 lata (np. wyjazd wakacyjny, malowanie pokoju, zakup pościeli czy sprzętu sportowego) dostosować do budżetu miesięcznego czyli, tak jak zostało to wyjaśnione powyżej, należy je podzielić przez 12 lub 24 miesiące.
Pani Paulina od kilku tygodni zbiera faktury – dokumentację wydatków, w tym koszty wyżywienia, leków, środków czystości itp.
Szczegółowa kalkulacja wydatków na dzieci Pani Pauliny, jest zależna od ich wieku, stanu zdrowia, indywidualnych potrzeb i kształtuje się następująco:
Córka lat 4, w sumie miesięczne wydatki wynoszą 1850 zł:
- Opłaty mieszkaniowe (1/4 kosztów) – 380 zł
- Opieka nad dzieckiem – 200 zł
- Żywność – 650 zł
- Ubrania i buty – 250 zł
- Kosmetyki i artykuły higieniczne – 50 zł
- Środki czystości – 60 zł
- Rozrywka i kultura – 30 zł
- Wydatki związane ze zdrowiem dziecka (leki na alergie na stałe, prywatna wizyty u lekarza 3 razy w roku) – 150 zł
- Sprzęt sportowy i rekreacyjny – 30 zł
- Okresowe większe wydatki – 50 zł
Syn lat 8, w sumie miesięczne wydatki wynoszą 2020 zł:
- Opłaty mieszkaniowe (1/4 kosztów) – 380 zł
- Wydatki związane z edukacją – 200 zł
- Żywność – 650 zł
- Ubrania i buty – 300 zł
- Kosmetyki i artykuły higieniczne – 50 zł
- Środki czystości – 60 zł
- Rozrywka i kultura – 30 zł
- Wydatki związane ze zdrowiem dziecka – 100 zł
- Sprzęt sportowy i rekreacyjny – 50 zł
- Okresowe większe wydatki – 50 zł
- Wakacje (kolonie) – 150 zł
Córka lat 12, w sumie miesięczne wydatki wynoszą 2500 zł:
- Opłaty mieszkaniowe (1/4 kosztów) – 380 zł
- Wydatki związane z edukacją – 250 zł
- Żywność (dieta) – 850 zł
- Ubrania i buty – 250 zł
- Kosmetyki i artykuły higieniczne – 50 zł
- Środki czystości – 60 zł
- Rozrywka i kultura – 80 zł
- Wydatki związane ze zdrowiem dziecka (leki związane z cukrzycą, prywatna opieka medyczna) – 250 zł
- Sprzęt sportowy i rekreacyjny – 50 zł
- Wakacje (obóz sportowy) – 150 zł
- Okresowe większe wydatki – 50 zł
W przypadku pani Pauliny, ojciec dzieci przykłada się osobistymi staraniami do opieki nad dziećmi w niewielkim stopniu, z tego powodu Pani Paulina może wnioskować, aby jego wkład finansowy był większy niż jej – zatem będzie wnioskować o 60% kosztów utrzymania każdego z dzieci. Pani Paulina wystąpi z pozwem o alimenty miesięczne w wysokości:
- Córka lat 4 – kwota: 1100 zł
- Syn lat 8 – kwota: 1200 zł
- Córka lat 12 – kwota: 1500 zł
Warto pamiętać, że sąd przy określaniu alimentów weźmie także pod uwagę możliwości zarobkowe i majątkowe ojca dzieci – w tym otrzymywane przez niego premie, nagrody pieniężne itp. oraz dochody z majątku, który posiada (np. wynajem mieszkania, dzierżawa nieruchomości itp.). Ale też jego wykształcenie, umiejętności, stan zdrowia czyli jego potencjał do zarobkowania.
Pani Paulina złoży pozew o alimenty wraz z dokumentami potwierdzającymi te wydatki (faktury, zastawianie czynszu z administracji itp.). W związku z tym, że 12 letnia córka i 8 syn Pani Pauliny znajdują się pod stałą opieką medyczną – dlatego zostanie przedstawiona sądowi także dokumentacja medyczna potwierdzająca ich problemy zdrowotne.
Więcej o pozwie o alimenty na naszym blogu: https://poradnictwoobywatelskie.com/2020/08/24/jak-uzyskac-alimenty/
Podstawa prawna: Ustawa z dnia 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy Dz. U. 2020.1359 t.j. z dnia 2020.08.10; art. 1280144
Autorka: Anna Thieme
Nie wiem czym.karmi matka corke 4letnia, ze wydaje na nia 650zl miesięcznie.
Syn 8letni który spożywa wiecej, ma tez 650zl? Te dzieci chyba jedzą ekologiczne jedzenie, ze.maja az takie kwoty.
Koszt ubran i butow tez sporo zawyżony. W tej cenie to co roku kompletnie nowa garderoba w szafie. Nikt nie zabrania matce kupowac dobrej jakosci rzeczy w tańszych sklepach tj. pepco, txm, lidl itp.
„Kosmetyki i artykuły higieniczne – 50 zł
Środki czystości – 60 zł” tu tez koszta zawyżone. Szczoteczka do zebow kosztuje mniej niz 10zl i zgodnie z zaleceniami powinna byc zmianiania co 3m, pasta za 10zl starcza ma ponad miesiac, zel do mycia 10zl na ponad miesiąc starcza, srodki czystosci 60zl na dziecko, czyli 180zl na 3ke miesięcznie? To co matka robi z ta chemia? Oblewa cale mieszkanie bez rozcieńczania a resztę wylewa do zlewu?
W mojej ocenie koszty mieszkania nie powinny byc dzielone na dzieci po równo, bo gdyby dzieci nie bylo to matka i tak musialaby placic za nie.
Widac ze wyliczenia sa ukierunkowane na zysk.
PolubieniePolubienie
Dzień dobry, w opisanej kalkulacji – rodzina żyje na dość wysokim poziomie materialnym. W przytoczonej kalkulacji np. środki czystości i kosmetyki zostały wzięte pod uwagę ekologiczne i hypoalergiczne produkty, które są droższe. Ponad to trzeba pamiętać, że została tu zastosowana zasada, że rodzice mają obowiązek zapewnić dziecku utrzymanie na takiej stopie życiowej na jakiej sami żyją. Szczególnie po rozstaniu rodziców, warunki w jakich wychowuje się dziecko, nie powinny ulec zmianie.
Oczywiście są osoby, które występują o niższe alimenty na dziecko, a wynika to z uzasadnionych potrzeb dziecka ( w tym wspomnianej już stopie życiowej) i możliwości zarobkowych rodziców.
Jeśli chodzi o koszt czynszu oraz mediów mieszkania to zasada dzielenia czynszu/mediów przez liczbę osób mieszkajacych tam jest standardowa zasadą obowiązujacą przy obliczeniu alimentów zarówno na oosby dorosłe jak i dzieci.
PolubieniePolubienie
Koszty mieszkania nie powinny być brane pod uwagę, bo i tak matka musiałaby gdzieś mieszkać? To chyba jakiś żart. Gdybym nie mieszkała z synem, to bym sobie wynajęła malutka kawalerkę a może nawet większy pokój i tyle, to dla niego potrzebuję więcej meisjca, żeby miał swój pokój i ponoszę tego koszty. Ale widząc pańska argumentację, to wszystko można najtaniej, najpodlejsze jedzenie, najgorszej jakości ciuchy, służba zdrowia na NFZ to porażka, wole iść prywatnie niż funodwac dziecku kolejną tarumę. No, ale jeśli ktoś wylicza każdy grosz na dziecko, bo mu szkoda pieniędzy, to cóż. Żenada.
PolubieniePolubienie
Dzień dobry,
Widać, że Pan Bartek nie wychowuje na codzień dam dziecka więc oczywiście ma najwięcej do powiedzenia w subiektywny sposób.
Wychowuje sama sześcioletnią córkę, podliczając dokładnie wszystkie faktury, wydatki na dziecko i koszt utrzymania mojego dziecka wychodzi 2600 zł miesięcznie. Zaznaczę, że nie należymy do bogatych osób i niestety muszę kalkulować wydatki.
Jei takie osoby jak Pan Bartek nie wychodzą z dzieckiem do kina, na place zabaw, na urodziny do koleżanek i kolegów dziecka, na wycieczki, na rowery i miliony innych rzeczy a do tego kalkulują tylko najtańszy asortyment to niestety nie mają pojęcia jak wygląda życie z dzieckiem.
Pozdrawiam io
PolubieniePolubienie
Dzień dobry,
Widać, że Pan Bartek nie wychowuje na codzień sam dziecka więc oczywiście ma najwięcej do powiedzenia w subiektywny sposób.
Wychowuje sama sześcioletnią córkę, podliczając dokładnie wszystkie faktury, wydatki na dziecko i koszt utrzymania mojego dziecka wychodzi 2600 zł miesięcznie. Zaznaczę, że nie należymy do bogatych osób i niestety muszę kalkulować wydatki.
Takie osoby jak Pan Bartek nie wychodzą z dzieckiem do kina, na place zabaw, na urodziny do koleżanek i kolegów dziecka, na wycieczki, na rowery i miliony innych rzeczy a do tego kalkulują tylko najtańszy asortyment to niestety nie mają pojęcia jak wygląda życie z dzieckiem.
Dochodzą jeszcze różne zajęcia dziecka które są odpłatne tak samo jak lekarze bo wątpię, że chodzi Pan z dzieckiem do stomatologa, okulisty itd na NFZ.
Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
Po to jest darmowa opieka zdrowia aby z niej korzystac, nie ma OBOWIAZKU chodzic prywatnie.
Czy wyjscia na urodziny realizuje dziecko co miesiac? Kto okresla wysokosc prezentu?
Moje dzieci nie mieszkaja w Pl. Opieke zdrowotna maja na wyzszym poziomie niz ta w Pl, i to calkowicie za darmo lacznie z lekami, do kina czy ronzego rodzaju rozrywki chodza rzadziej niz 1 raz w miesiacu, na urodzinach bywaja moze 1 raz w roku, ciuchy w ktorych ich widuje sa kupowane z duzym zapasem rozmiarowym, a wiec starczaja na dluzej, lacznie z butami, co mnie zszokowalo jak u syna zobaczylem buta r.40 przy nodze ok r36-37. Z dziecmi mam prawie codzienny kontakt telefoniczny i najczestsza rozrywka ktora funduje im matka jest spacer albo wycieczka rowerowa po okolicy.
WYdatki na rowery? TO co ile je sie zmienia? Raz na pare dobrych lat im dziecko robi sie starsze. ROwer mozna kupic nowy za 3tyzsl, jak i za 1tyszl, ale dlaczego nie uzywany w bdb stanie za 500zl.? W naszym przypadku dostalismy od znajomych, w drugim odkupilismy od innych, a w jeszcze innych kupilem z olx, ktory pozniej ukradziono. Dziecku nie zrobi roznicy skad jest ten rower, bo i tak NIE bedzie go szanowalo jak dorosla osoba i bedzie rzucala nim jak popadnie. Dla dziecka wazne jest ze go ma i tyle.
Moje dzieci chodza na dodatkowe zajecia, tyle ze koszt tych zajec jest duzo nizszy niz w Pl.
PolubieniePolubienie
na szczęście sąd nie podzieli w życiu takiego zdania pana Bartka – bo dziecko ma życ na takim poziomie jak zylo nie ze tatus chce oszczedzic inflacja wydatki są ogromne ja nie bede zalowac raz w miesiacu macdonalda czy raz w miesiacu pizzy dzieciom bo maja jesc chleb i maslo z szynka zdrowo dziecko tez chce dziecinstwa !
PolubieniePolubienie
Rozmawiam z dziećmi, mówia mi jak sprzedzaja czas i co robią w czasie wolnym. Jedyna płatna rozrywka to kino z matka rzadziej niż raz na kwartał, raz na pół roku zoo, bo córka lubi. Syn sie dopytuje matki kiedy pójdą do kina, to słyszy że byli ostatnio, a on nawet tego nie pamięta. Widzi, że matka co chwila kupuje sobie nowe firmowe ciuchy i torebki. To są słowa mojego syna.
„raz w miesiacu macdonalda czy raz w miesiacu pizzy” – akurat przy takiej czestotliwosci jest to wydatek marginalny.
„A jeśli chodzi o opiekę lekarską to zapraszam Pana z dzieckiem do kariologa na NFZ.” – pretensje do rządu. Można też szukać w innych miejscowościach lekarzy. Poza tym nie tylko Pani dziecko ma problem ze specjalistami, a problem dotyczy każdego.
„Na urodzinach bywają może 1 raz w roku – to trochę przykre, bo wątpię czy Pan sobie też tak mało rozrywki zapewnia. ” – przykre jest to, że matka nie zacheca dzieci do wspolnego czasu spedzania z innymi dziecmi w jej czy kolezanek mieszkaniu. Od 2020r nie słyszalem aby moje dzieci byly zaproszone na czyjes urodziny rówieśników.
Co do mojej rozrywki, to chodze do kina, basen, łyżwy, narty – w czasie kontaktów z dziećmi.
PolubieniePolubienie
Dzień dobry,
no właśnie Panie Bartku odpowiedzi udzielił Pan świetnej. To jakie kto zapewnia dziecku atrakcję to bardzo indywidualna sprawa .
A jeśli chodzi o opiekę lekarską to zapraszam Pana z dzieckiem do kariologa na NFZ.
Na urodzinach bywają może 1 raz w roku – to trochę przykre, bo wątpię czy Pan sobie też tak mało rozrywki zapewnia. Ciuchy, buty duży zapas rozmiarowy (roz. 40 na nodze 36), aż żal tego słuchać.
PolubieniePolubienie
Dodatkowo – żeby dziecko umiało szanować to trzeba Go tego nauczyć…
PolubieniePolubienie
Są ojcowie co biorą dzieci często pod opiekę. Mieszkając w tej samej miejscowości. Wtedy koszty mieszkania też ponosi ojciec. Jak i wyżywienia. Wszystko zależy ile ma się dziecko czasu u siebie w miesiącu.
Co do kosztów mieszkanka to np. sąd w Toruniu jest zdanie, że nie powinno się go wliczać.
PolubieniePolubienie
I Sad w Toruniu przyjął słuszne retoryke.
Co najwyzej mozna policzyc koszty utrzymania mieszkania, do których zwiekszenia przyczynia sie dziecko, czyli prad, woda, chemia gospodarcza, ciut wiekszy metraz.
Jesli dzieci by nie bylo to i tak ten koszt musi poniesc dorosla osoba.
Moja ex z 2ka dzieci przeprowadzila sie z 3pok 78m2 na 4pok 70m2 no bo przeciez ona chce miec salon i pokoj tylko dla siebie, i nie wazne ze nowsze mieszkanie jest 40% drozsze od poprzedniego.
PolubieniePolubienie