Mąż pani Barbary – Piotr zmarł 5 lat temu. Pani Barbara pozostała sama. Mieszka w małym, lokatorskim mieszkaniu spółdzielczym. Trzy miesiące temu otrzymała postanowienie sądu ustanawiające ją jedyną spadkobierczynią po mężu. Trochę obawia się przejąć ten spadek, gdyż podejrzewa, że mąż w tajemnicy przed nią grał na giełdzie. Często opowiadał o swoich zainteresowaniach giełdą. Pani Barbara wie, że mąż posiadał konta bankowe, o których nic jej nie mówił. Nie wie, jak ustalić pozostały po mężu stan finansów. Od śmierci męża nie była dostarczana żadna korespondencja z instytucjami finansowymi, pomimo że mieszka w tym samym mieszkaniu, gdzie na długo przed śmiercią mieszkał i był zameldowany jej mąż. Przyszła do doradcy obywatelskiego z pytaniem, co można zrobić w jej przypadku w celu ustalenia stanu finansów męża w momencie jego śmierci?
W pierwszej kolejności doradca obywatelski poinformował, że warunkiem skutecznych działań związanych ze składnikami majątkowymi po zmarłym ( w tym uzyskanie informacji o posiadanych przez zmarłego kontach bankowych ) jest przeprowadzenie postępowania spadkowego w sądzie lub u notariusza. Pani Barbara przeprowadziła takie postępowanie i postanowieniem sądu jest jedynym spadkobiercą po zmarłym mężu.
Postanowienie sądu w sprawie pani Barbary pozwala jej ustalić jakimi podstawowymi rachunkami bankowymi i w SKOK-ach (Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe) dysponował zmarły mąż. Po uzyskaniu tej wiedzy doradca obywatelski zaproponował, aby zwrócić się do banków i SKOK-ów, w których zmarły posiadał konto, z wnioskiem o przedstawienie zestawienia operacji bankowych wykonanych przez zmarłego w ostatnich latach życia. Wiedza ta pozwoli pani Barbarze poprzez analizę operacji na tych kontach ustalić dane posiadanych przez pana Piotra rachunków maklerskich i towarzystw funduszy inwestycyjnych.
Przed 2016 rokiem odnalezienie kont bankowych po zmarłym członku rodziny było sprawą trudną i wymagającą wiele czasu. Jeśli spadkobierca nie posiadał żadnych informacji o kontach zmarłego, musiał odwiedzić po kolei wszystkie banki i SKOK-i, i w każdym z nich złożyć zapytanie, czy zmarły posiadał tam konto. Obecnie wystarczy zwrócić się do dowolnego banku lub SKOK-u, aby uzyskać wiedzę na temat wszystkich rachunków bankowych, w tym związanych z prowadzoną przez zmarłego działalnością gospodarczą, oraz rachunków członków SKOK. Dzieje się tak za sprawą nowelizacji Ustawy Prawo Bankowe z dnia 1 lipca 2016 roku (art.92ba ust 1).
Jeśli pani Barbara chce się dowiedzieć, czy jej zmarły małżonek był posiadaczem konta w banku lub SKOK-u, musi dysponować poświadczonym tytułem prawnym do środków zgromadzonych przez zmarłego męża. Dokumentem takim może być :
- Oryginał postanowienia sądu o nabyciu spadku lub jego kopia potwierdzona przez notariusza lub pracownika banku (SKOK-u) ( tym dokumentem dysponuje pani Barbara) lub
- Oryginał zarejestrowanego notarialnego aktu poświadczenia dziedziczenia lub jego kopia potwierdzona przez notariusza lub pracownika banku (SKOKu) lub
- Inny dokument stwierdzający tytuł prawny do spadku, jak np. notarialnie poświadczony testament.
Pani Barbara z dokumentem poświadczającym, że jest spadkobiercą oraz z dowodem osobistym powinna udać się do dowolnego banku lub oddziału SKOK-u ( nie musi być klientem tej instytucji) i złożyć wniosek o wydanie zbiorczej informacji o rachunkach posiadanych przez zmarłego męża. Wniosek taki będzie rozpatrzony po wniesieniu wymaganej opłaty. Warto przed złożeniem wniosku zapytać w banku o wysokość takiej opłaty. W większości banków opłata taka wynosi od 25 zł do 60 zł.
Niestety, taka zbiorcza informacja będzie zawierała tylko dane, dotyczące podstawowych rachunków posiadanych przez zmarłego. Brak będzie informacji o stanie salda kont, jak również nie będzie informacji o innych produktach finansowych, takich jak konta maklerskie, czy konta towarzystw funduszy inwestycyjnych (TFI). Dane te nie będą zawierały informacji, dotyczących kredytów zaciągniętych przez męża pani Barbary (taką informację można uzyskać, zwracając się do Biura Informacji Kredytowej, posługując się tymi samymi dokumentami, poświadczającymi prawa spadkobiercy). Ale informacja o bankach, w których mąż posiadał konta pozwala pani Barbarze zwrócić się do tych banków (SKOK-ów) z zapytaniem o stan kont, jak również wystąpić do nich z wnioskiem o przedstawienie zestawienia operacji na kontach (historii kont), dokonanych przez męża w ostatnim okresie życia (art. 922 Kodeks cywilny). Analiza tych operacji może pozwolić pani Barbarze uniknąć konieczności zwracania się do wszystkich biur maklerskich i banków, prowadzących rachunki TFI. W sytuacji, gdy te działania nie przyniosą rezultatów, dla całkowitej pewności trzeba będzie zwrócić się do wszystkich biur maklerskich i banków prowadzących konta TFI.
Czy można oszczędzić takich sytuacji naszym bliskim ?
Tak. Mąż pani Barbary mógł przygotować teczkę z najważniejszymi dokumentami i informacjami dotyczącymi posiadanych przez niego rachunkach bankowych oraz inwestycyjnych. Mógł również zabezpieczyć rodzinę ustanawiając na swoich kontach bankowych dyspozycję wkładem na wypadek śmierci ( art.56 i art.56a ustawy z dnia 29 sierpnia 1997r. Prawo Bankowe). Wydając taką dyspozycję posiadacz rachunku bankowego ( i lokat bankowych ) może wskazać osoby które po jego śmierci otrzymają określone przez posiadacza rachunku kwoty. Taka dyspozycja zobowiązuje bank w momencie otrzymaniu informacji o śmierci posiadacza konta do poinformowania osób wskazanych w dyspozycji o jej istnieniu. (art.56a ustawy z dnia 29 sierpnia 1997r. Prawo Bankowe). Dyspozycję taką można w każdej chwili zmienić lub odwołać. Maż pani Barbary mógł wydać dyspozycję wkładem na wypadek swojej śmierci i oszczędzić swojej rodzinie zdenerwowania.
Podstawa prawna: Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. - Prawo bankowe Dz.U. 1997 nr 140 poz. 939 Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93
Autor: Radosław Sobiecki